Trendy: Olej | Złoto | BITCOIN | EUR/USD | GBP/USD

Co powoduje, że ceny złota osiągają kolejne rekordowe poziomy?

Economies.com
2025-09-09 15:48PM UTC
Podsumowanie AI
  • Ceny złota osiągnęły rekordowe maksima, a kontrakty terminowe w USA przekroczyły 3700 USD za uncję, napędzane silnym popytem i zakupami banków centralnych. - Popyt na biżuterię ze złota spadł z powodu wysokich cen, podczas gdy popyt na sztabki złota wzrósł, a ogólny apetyt inwestorów pozostał silny. - ETF-y inwestujące w złoto odnotowały znaczny napływ kapitału w 2025 r., a ich całkowite zasoby osiągnęły najwyższy poziom od 2022 r. Oczekuje się, że w tym roku przyciągną około 500 ton inwestycji netto.

Ceny złota wzrosły podczas wtorkowych notowań i osiągnęły nowy rekord. Po przekroczeniu wczoraj bariery 3600 dolarów za uncję, amerykańskie kontrakty terminowe na ten metal szlachetny osiągnęły dziś kolejny historyczny kamień milowy, przebijając poziom 3700 dolarów za uncję.

Dzięki tym wzrostom żółty metal kontynuował wzrosty, co doprowadziło do wzrostu jego wartości o ponad 90% od końca 2022 r. Oczekuje się, że popyt utrzyma się na wysokim poziomie w nadchodzącym okresie, co będzie spowodowane kombinacją czynników opisanych w poniższym raporcie.

Czy banki centralne będą kontynuować zakupy?

Według firmy konsultingowej Metals Focus roczne zakupy netto banków centralnych przekroczyły 1000 ton metrycznych od 2022 r. Firma spodziewa się, że w tym roku zakupy wyniosą 900 ton — dwa razy więcej niż średnia roczna wynosząca 457 ton w latach 2016–2021.

Gospodarki wschodzące starają się dywersyfikować rezerwy, oddalając się od dolara, po tym jak sankcje Zachodu doprowadziły do zamrożenia około połowy oficjalnych rezerw walutowych Rosji w 2022 r.

Według Światowej Rady Złota (WGC) oficjalne dane przekazywane Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu stanowią zaledwie 34% szacowanego zapotrzebowania banku centralnego w 2024 r.

Zakupy te stanowiły 23% całkowitego rocznego popytu na złoto w latach 2022–2025, czyli dwukrotnie więcej niż w latach 2010.

Czy popyt na biżuterię będzie nadal spadał?

Według WGC popyt na złoto do wyrobu biżuterii — główne źródło popytu fizycznego — spadł o 14% do 341 ton w drugim kwartale 2025 r., co jest najniższym wynikiem od trzeciego kwartału 2020 r., dotkniętego pandemią.

Głównym motorem napędowym były wysokie ceny, zwłaszcza w Chinach i Indiach, których łączny udział w rynku światowym spadł poniżej 50% po raz trzeci w ciągu pięciu lat.

Według szacunków Metals Focus produkcja złotej biżuterii spadnie o 9% do 2011 ton w 2024 r., a w tym roku spodziewany jest dalszy spadek o 16%.

Czy ludzie nadal kupują sztabki i monety?

Nastąpiła znacząca zmiana w zapotrzebowaniu inwestorów na różne produkty detaliczne, jednak ogólny popyt pozostał silny.

Według WGC popyt na sztabki złota wzrósł o 10% w 2024 r., podczas gdy zakupy złotych monet spadły o 31%.

Ta tendencja utrzymała się w 2025 r., a Metals Focus prognozuje, że fizyczne inwestycje netto wzrosną w tym roku o 2% do 1218 ton, czemu sprzyjać będzie wyższy popyt w Azji na tle pozytywnych oczekiwań cenowych.

Czy fundusze ETF oparte na złocie mogą przyciągnąć większy napływ kapitału?

Fundusze ETF stały się w tym roku ważniejszym źródłem popytu, odnotowując napływ 397 ton między styczniem a czerwcem — według WGC był to największy napływ w pierwszej połowie roku od 2020 r.

Łączne zasoby ETF-ów osiągnęły 3615,9 ton do końca czerwca, co stanowi najwyższy poziom od sierpnia 2022 r. Najwyższy poziom w historii wyniósł 3915 ton pięć lat temu.

Metals Focus przewiduje, że inwestycje netto w fundusze ETF oparte na złocie osiągną około 500 ton w 2025 r., po odnotowaniu odpływu 7 ton w 2024 r.

Pallad traci na wartości w obliczu perspektywy zaostrzenia sankcji wobec Rosji

Economies.com
2025-09-09 15:06PM UTC

Ceny palladu spadły podczas wtorkowych notowań na skutek umocnienia się dolara amerykańskiego względem większości głównych walut. Dodatkowo pojawiły się obawy, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska mogą zaostrzyć sankcje wobec Rosji, jednego z największych producentów i eksporterów metali przemysłowych na świecie.

Amerykańska firma Sibanye-Stillwater rozważała nałożenie ceł na import rosyjskiego palladu, co mogłoby zwiększyć zmienność cen tego metalu.

Siedziba spółki w Johannesburgu wyjaśniła, że złożona przez nią petycja zwiększa niepewność co do perspektyw rynku metali z grupy platynowców (PGM) po wzroście cen od początku roku, spowodowanym zmniejszoną produkcją w Republice Południowej Afryki w pierwszej połowie roku i słabą płynnością na rynku spot.

Neal Froneman, dyrektor generalny firmy, w oświadczeniu zamieszczonym 31 lipca na jej stronie internetowej stwierdził: „Uważamy, że rosyjski import palladu jest sprzedawany poniżej cen rynkowych z kilku powodów, przede wszystkim po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku”.

Dodał: „Zapewnienie ochrony przed dotowanym i dumpingowym importem z Rosji umożliwi firmie Sibanye-Stillwater, jej pracownikom i całemu amerykańskiemu przemysłowi PGM konkurowanie w bardziej sprawiedliwych warunkach”.

Oczekuje się, że decyzja w sprawie petycji zostanie wydana w ciągu 13 miesięcy.

Rosyjski Nornickel, największy producent palladu na świecie, mający 40-procentowy udział w światowym wydobyciu, odmówił komentarza.

Firma Sibanye-Stillwater, posiadająca aktywa produkcyjne w Republice Południowej Afryki i USA, w ubiegłym roku odnotowała kolejną roczną stratę po odpisaniu 500 milionów dolarów z tytułu aktywów palladu w USA na skutek spadku cen.

Ceny palladu na rynku spot wzrosły o 31% od początku 2025 roku, a oczekiwania na resztę roku są pozytywne. Analitycy ankietowani przez Reuters w lipcu przewidywali, że ceny palladu wzrosną w 2025 roku po raz pierwszy od czterech lat, wspierane przez wzrosty cen platyny.

Analitycy z Heraeus ostrzegają jednak, że „cła na rosyjski metal niekoniecznie wpłyną na równowagę rynkową, ale mogą przekierować globalne przepływy tego metalu, zwiększając zmienność cen”.

Według Trade Data Monitor, Rosja i Republika Południowej Afryki są głównymi dostawcami palladu do USA. Chiny zajmują drugie miejsce po USA jako największy nabywca tego metalu z Rosji.

Według Heraeus import palladu z Rosji do USA wzrósł o 42% w ujęciu rok do roku, przekraczając 500 000 uncji trojańskich w okresie styczeń–maj.

Pallad i metale z grupy platynowców są szeroko stosowane do oczyszczania spalin samochodów benzynowych. Jak dotąd udało im się uniknąć zarówno amerykańskich sankcji wobec rosyjskich firm w związku z wojną na Ukrainie, jak i ceł importowych ogłoszonych przez prezydenta Donalda Trumpa.

Odrębnie, według narzędzia CME FedWatch, rynki obecnie uważają, że prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Fed o 25 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu wynosi ponad 86%.

Tymczasem indeks dolara wzrósł o 0,2% do 97,6 punktów o godz. 15:56 GMT, osiągając maksimum na poziomie 97,6 i minimum na poziomie 97,2.

W handlu grudniowe kontrakty terminowe na pallad spadły o 0,1% do 1155 dolarów za uncję o godz. 15:56 GMT.

Bitcoin odbija w okolice 112 000 dolarów w związku z zakładami na obniżkę stóp procentowych. Jednak należy zachować ostrożność

Economies.com
2025-09-09 12:16PM UTC

Bitcoin wzrósł podczas wtorkowej sesji, odrabiając niewielką część niedawnych strat, wspierany przez rosnące spekulacje, że Rezerwa Federalna USA jest bliska obniżki stóp procentowych. Jednak narastające wątpliwości co do skuteczności instytucjonalnych aktywów skarbowych kryptowaluty ograniczyły zyski i sprawiły, że inwestorzy zachowali ostrożność.

Kryptowaluty generalnie odnotowały pewne zyski po gwałtownych spadkach na początku września, ale pozostawały w tyle za rajdami obserwowanymi na giełdach i złocie. Rynek kryptowalut najwyraźniej nie skorzystał zbytnio na poprawie apetytu na ryzyko, mimo że wzrosły spekulacje rynkowe na temat obniżki stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej.

Cena bitcoina wzrosła o 0,8% do 111 812,8 USD o godz. 00:51 ET (04:51 GMT), po krótkotrwałym osiągnięciu poziomu 112 000 USD.

Bitcoin chwieje się na tle spadających akcji kryptowalutowych

W ostatnich tygodniach na rynkach pojawiły się coraz większe wątpliwości co do długoterminowych zysków korporacyjnych strategii zakupu Bitcoinów, szczególnie po gwałtownym spadku wartości waluty z rekordowych poziomów z połowy sierpnia.

Reakcja rynku była stonowana ze względu na nowe zakupy Bitcoinów od wiodących inwestorów instytucjonalnych, takich jak Strategy (dawniej MicroStrategy, Nasdaq: MSTR) i Metaplanet Inc (Tokio: 3350). Akcje obu spółek spadły w ostatnich sesjach, co doprowadziło do szerszej fali spadków na rynku akcji powiązanych z kryptowalutami.

Ta strategia, którą Strategy z powodzeniem realizowała przez ostatnie dwa lata, sprawiła, że akcje spółek stały się bardziej podatne na wahania cen bitcoina. Krytycy podważają długoterminową opłacalność tego podejścia, ponieważ zależy ono wyłącznie od aprecjacji waluty i mogłoby zostać negatywnie dotknięte, gdyby więcej firm przyjęło ten sam model.

Warto zauważyć, że zarówno inwestorzy detaliczni, jak i instytucjonalni zainteresowani Bitcoinem poprzez akcje, mogą teraz po prostu nabyć fundusze ETF typu spot, które zostały wprowadzone na rynki amerykańskie w zeszłym roku.

Presja na Circle i wyzwania ze strony nowych rywali

Akcje spółki Circle Internet Group Inc (NYSE: CRCL) spadły w poniedziałek do najniższego poziomu od prawie trzech miesięcy, po tym jak Compass Point Research obniżył cenę docelową akcji i podtrzymał rekomendację sprzedaży.

Stało się to w momencie, gdy firma musi stawić czoła rosnącej konkurencji po ogłoszeniu przez zdecentralizowaną platformę handlową Hyperliquid, że wprowadzi na rynek własny stablecoin USDH, który ma konkurować z USDC.

Hyperliquid posiada depozyty w USDC o wartości około 5,4 miliarda dolarów, które obecnie mają zostać przekształcone w USDH, co będzie stanowiło około 8% całkowitej podaży USDC.

Ropa naftowa zyskuje na wartości dzięki ograniczonemu wzrostowi produkcji OPEC+ i obawom dotyczącym rosyjskiej podaży

Economies.com
2025-09-09 10:28AM UTC

Ceny ropy naftowej kontynuowały wzrosty we wtorek, wspierane przez decyzję sojuszu OPEC+ o zwiększeniu produkcji w stopniu mniejszym niż oczekiwano. Do tego doszły oczekiwania, że Chiny będą nadal gromadzić zapasy ropy, a także obawy o możliwe nowe sankcje wobec Rosji.

Osiem państw członkowskich Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i ich sojusznicy uzgodnili w niedzielę zwiększenie wydobycia o 137 tys. baryłek dziennie począwszy od października, co jest wynikiem znacznie niższym od wzrostu o ok. 550 tys. baryłek dziennie we wrześniu i sierpniu.

Cena ropy Brent wzrosła o 47 centów, czyli 0,7%, do 66,49 dolarów za baryłkę o godz. 09:10 GMT, podczas gdy cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate wzrosła o 72 centy, czyli 1,2%, do 62,98 dolarów za baryłkę.

Ole Hansen z Saxo Bank powiedział: „Ceny konsolidują się pośród spekulacji, że produkcja nie wzrośnie tak bardzo, jak pozwala na to ośmiu członków, a ponadto Chiny, według danych, kupują około 0,5 miliona baryłek dziennie do magazynowania”.

Główny strateg w Gunvor Commodities Trading zauważył w poniedziałek, że Chiny prawdopodobnie będą kontynuować gromadzenie zapasów w mniej więcej tym samym tempie w 2026 r., pomagając w ten sposób wchłonąć nadwyżkę światowej produkcji.

Według Giovanniego Staunovo z UBS, ropa naftowa znalazła również wsparcie w zmniejszających się wolnych mocach wytwórczych w OPEC+. Wyjaśnił on, że redukcja rezerwowych mocy wytwórczych sojuszu ogranicza jego zdolność do reagowania na nagłe szoki podażowe, które zazwyczaj wpływają na wzrost cen.

Dodał: „Kluczowym czynnikiem jest świadomość rynku, że wzrost produkcji OPEC+ w październiku może nie przekroczyć 60 000–70 000 baryłek dziennie, a także fakt, że wolne moce produkcyjne sojuszu są znacznie mniejsze, niż wcześniej sądzono”.

Spekulacje na temat dalszych sankcji wobec Rosji, po jej najintensywniejszym ataku lotniczym na Ukrainę, w wyniku którego podpalono budynek rządowy w Kijowie, również przyczyniły się do wzrostu cen. Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że jest gotowy na przejście do drugiej fazy sankcji.

Jakiekolwiek dodatkowe sankcje nałożone na Rosję ograniczyłyby dostawy ropy naftowej na rynkach światowych, co mogłoby spowodować wzrost cen.

Ponadto inwestorzy oczekują na posiedzenie Rezerwy Federalnej USA w przyszłym tygodniu, w oczekiwaniu na obniżkę stóp procentowych. Niższe stopy procentowe obniżają koszty kredytów konsumpcyjnych, co może pobudzić wzrost gospodarczy i zwiększyć popyt na ropę.